środa, 27 września 2023

Przygotowanie na uderzenie

 Praktycznie każdego dnia natrafiam na relacje wyrażające obawy dotyczące potencjalnych zagrożeń, jakie sztuczna inteligencja (AI) może stanowić dla fotografów oraz na pytania, co możemy z tym zrobić. Jednakże, musimy być realistami. Sztuczna inteligencja nie jest zjawiskiem, które można zatrzymać, i jako ludzie, jesteśmy ograniczeni w naszych możliwościach działania, ponieważ brak jednolitego podmiotu, który mógłby narzucić uniwersalne regulacje. Naszym wyzwaniem jest więc przygotowanie się na zmiany.

To, co oznacza w praktyce, to gotowość do życia w świecie, gdzie sztuczna inteligencja staje się dominującą technologią, zdolną konkurować z ludzką kreatywnością. Kiedy Jared Diamond analizował przetrwanie społeczeństw, zidentyfikował dwa kluczowe czynniki: długoterminowe planowanie i gotowość do rewidowania podstawowych wartości.

Niestety, jako społeczeństwo, nie jesteśmy zbyt dobrzy w tych dziedzinach, ponieważ często bronią one status quo władzy. Mimo to, jako jednostki, mamy wpływ na te decyzje. W przypadku fotografów, oznacza to tworzenie prac, które wyrażają naszą wyjątkowość i emocje, których sztuczna inteligencja nie jest w stanie zasymulować. Unikajmy kopiowania innych i skupmy się na autentyczności.

Jeśli jesteś profesjonalnym fotografem, musisz także rozważyć różne źródła dochodów, aby nie być zależnym od obszarów, w których AI może przewyższać ludzi. Warto też współpracować z AI, wykorzystując technologię jako narzędzie do wzbogacania swojej pracy.

Nad wszystkim jednak powinna dominować chęć wzbogacania i podkreślania jakości naszego życia. Twórzmy sztukę z wewnętrzną motywacją, a nie tylko dla uzyskania zewnętrznych uznań i korzyści.

Najważniejsze, aby nie zatracić kontaktu z rzeczywistością, nie zamieniając jej na rzeczywistość wirtualną, sterowaną przez AI. Ryzyko, że sztuczna inteligencja może przewyższyć nas w konkursach na najlepsze zdjęcie, jest niewielkie w porównaniu do ryzyka, że pozwolimy jej kontrolować nasze życie i doświadczenia. W takim przypadku przegramy, a to chyba nie jest to, czego pragniemy.







Utopia jest teraz: Dlaczego warto zatrzymać się i cieszyć się chwilą

 W dzisiejszym zabieganym świecie, w którym tempo życia wydaje się nieustannie przyspieszać, wielu z nas znajduje się w pułapce ciągłego zastanawiania się nad przyszłością sztuki, społeczeństwa i własnym losem. Często jesteśmy tak pochłonięci planowaniem, analizowaniem trendów i próbowaniem przewidzieć, co przyniesie jutro, że zapominamy o jednym fundamentalnym fakcie: utopia jest dostępna tu i teraz, a nie gdzieś tam, w przyszłości.


Wielu ludzi żyje w przekonaniu, że prawdziwe szczęście i spełnienie przyjdą wraz z osiągnięciem pewnych celów lub w momencie, gdy świat się zmieni. Ale czy naprawdę musimy czekać na zmiany, aby zacząć cieszyć się życiem? Czy nie jest lepiej zatrzymać się na chwilę i zauważyć, że momenty szczęścia są dostępne już teraz?


Hraunsvatn

Kontekst fotografii pejzażu może być dla nas inspiracją do refleksji. Na fotografii widzimy malowniczy krajobraz, zachód słońca nad spokojnym jeziorem otoczonym górami. To pejzaż, który może wydawać się nierealny, jak z jakiegoś wymarzonego świata. Jednak, gdy spojrzymy na tę fotografię, powinniśmy zadać sobie pytanie: Dlaczego tak często odkładamy na później to, co może nas uszczęśliwić już dziś?


Warto zadać sobie pytanie: dlaczego tak często odkładamy na później to, co może nas uszczęśliwić już dziś? Czy nie jest czasem tak, że nasza ciągła troska o przyszłość jest tylko wymówką, by nie zmierzyć się z obecnym momentem? Może to właśnie teraz jest odpowiedni czas na rozwijanie naszych pasji, budowanie zdrowych relacji, cieszenie się chwilą i odkrywanie piękna w codziennym życiu.


Utopia jest w tej chwili, tu i teraz, ponieważ inaczej nie będzie jej nigdzie. To my sami tworzymy swoje doświadczenia i wybieramy, czy będziemy zbyt zajęci zmartwieniami o przyszłość, czy też zatrzymamy się na chwilę, by docenić to, co mamy. Niech to będzie naszym przewodnikiem w podróży przez życie: umiejętność cieszenia się teraźniejszością, by zbudować lepszą przyszłość.


Dlatego zachęcam każdego, kto czyta ten post, by zatrzymał się na chwilę i zastanowił się, co może zrobić już teraz, aby uczynić swoje życie bardziej satysfakcjonującym, pełnym radości i znaczenia. Niech utopia stanie się naszą codzienną rzeczywistością, bo tylko wtedy zrozumiemy, że to my jesteśmy twórcami naszej własnej szczęśliwej przyszłości, podobnie jak artysta tworzący niezapomniany pejzaż na fotografii.

środa, 6 września 2023

W POSZUKIWANIU RZECZNEGO POTWORA

Cześć wszystkim! Dziś chciałbym podzielić się z wami moimi ostatnimi przygodami fotograficznymi na Islandii. Oczywiście, trochę żartem zatytułowałem ten post, ale mimo to ma trochę do  tematu dzisiejszej serii zdjęć. Lato na Islandii trwa nadal, a przygody z nią są niezapomniane.

Ostatnio wybrałem się na spacer w plenerze w poszukiwaniu nowych inspiracji. Okazało się, że chwilowe zmniejszenie poziomu wody w rzece odkrytym korytem dało mi nie tylko ciekawe kadry, ale także wiele możliwości kreatywnego wyrażenia siebie. Detale na pierwszym planie, cienie i światło, wszystko to było dostępne, czekające na moje spojrzenie.

Na koniec mojej wędrówki, chociaż pochmurny dzień nie zapowiadał nic to jednak zachód słońca okazał się być spektakularny. To był prawdziwy prezent od natury, choć musiałem wlepiać się w błoto i trochę namęczyć , żeby uchwycić tę magiczną chwilę. Ale czy nie o to właśnie chodzi w fotografii? O złapanie chwili, która może się nie powtórzyć.

Pewnie zastanawiacie się, dlaczego nie planuję moich sesji fotograficznych dokładnie i nie dążę do perfekcji. Otóż dla mnie fotografowanie to nie tylko zdobywanie doskonałych kadrów, to również kontakt z naturą, odkrywanie nowych miejsc i przede wszystkim dzielenie się swoimi historiami. Chodzi o to, żeby być obecnym w chwili, a nie tylko o to, żeby zrobić idealne zdjęcie.

Dlatego zachęcam was wszystkich do tego samego. Nie bójcie się wyruszyć na przygodę, sprawdźcie pogodę, złapcie aparat i eksplorujcie świat. Twórzcie swoje własne historie, nie kopiujcie kadrów innych tylko dlatego, że są popularne w mediach społecznościowych. To wasze spojrzenie, wasza pasja i wasza autentyczność sprawią, że wasze zdjęcia będą wyjątkowe.

Lato na Islandii trwa nadal, a ja nie mogę się doczekać kolejnych nieoczekiwanych przygód i niespodziewanych kadrów. A wy? Gdzie wasze ulubione miejsce na fotograficzne wyprawy? Dzielcie się swoimi historiami w komentarzach!





MAŁY TYGRYS

 Wiosna, wiosna niby tak... a gdzie ty jestes? Bo na Islandii Ciebie niema! Biała wielkanoc, a śniegu coraz więcej. Wesołych świąt!!!