Ostatnie szukanki podczas sztormu w moich okolicach. Jest wersja w kolorze jak i czerni, oceniajcie która bardziej się wam podoba.
Ostatnie szukanki podczas sztormu w moich okolicach. Jest wersja w kolorze jak i czerni, oceniajcie która bardziej się wam podoba.
Ostatnim czasem zerkałem na moją bibliotekę zdjęć z początków mojej fotografii krajobrazowej. Uwagę przykuło mi właśnie to zdjęcie, gdzie poczułem powiew zimna jak i świeżości.
No dzieńdoberek
Śniegu jeszcze niema, ciemności już są. Ten listopad jakiś ponury bez tego śniegu, aż nawet zatęskniłem. Mimo tego dzisiejszym tematem ramki będzie właśnie śnieg, a może bramka?
Udanego tygodnia na start i obyście Wy takie bramki strzelali.
Pozdrawiam Konrad
Mieszkając na Islandii mamy zazwyczaj dużo opcji co do fotografii krajobrazowej, różnorodność miejsc jest bardzo duża w tak niewielkim kraju i praktycznie mamy tutaj wszystko, co fotograf krajobrazu mógłby sobie wymarzyć. Jednym z licznych miejsc są wodospady, gdzie ponoć na Islandii jest ich ponad 10 tysięcy, mniej i bardziej znanych. Goðafoss to jedno z takich miejsc pośrodku, jeszcze nie tak bardzo popularne jak wodospady południa. Wodospad Bogów, bo tak brzmi tłumacząc na polski spada półkoliście trzema kaskadami z wysokości sięgającej do 15 metrów, a jego szerokość sięga 30 metrów. Postrzegany jest jako jeden z najbardziej spektakularnych wodospadów w Islandii.
No cześć Wszystkim.
Dawno tutaj nie pisałem, serdecznie przepraszam. No tak to już u mnie jest, że najpierw musi się chcieć i nawet ostatnio w fotografii jakoś się lenie. Nic na to nie poradzę, musi się chcieć! Dobrze, że chociaż w tym roku jesień była długa. Zdecydowanie najdłuższa odkąd tu wylądowałem kilkanaście lat temu, lub w końcu jesień bo wcześniej tak jakby jej nie było. Mam kilka ramek dla was tym razem. Dość bliskie kadry, takie bardziej detale jesieni. Kto wie, może jeszcze kiedyś coś dodam z tych wypadów. Na razie reszta musi poleżeć i poczekać na swój czas. Postaram się bywać tutaj regularnie, bo biblioteka jednak coś tam rośnie. No tylko z tym pisaniem jakoś nie idzie.
Pozdrawiam Konni
Wiosna, wiosna niby tak... a gdzie ty jestes? Bo na Islandii Ciebie niema! Biała wielkanoc, a śniegu coraz więcej. Wesołych świąt!!!