Po drodze do Vík. Godzina jakoś po 21, warto było się zatrzymać na chwile i napić kawy z takim widokiem.
piątek, 7 kwietnia 2023
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
MAŁY TYGRYS
Wiosna, wiosna niby tak... a gdzie ty jestes? Bo na Islandii Ciebie niema! Biała wielkanoc, a śniegu coraz więcej. Wesołych świąt!!!
-
Dzień jak co dzień, od jakiegoś dłuższego czasu nic się nie zapowiadało, że ruszę się gdzieś w plener. Chociaż człowiek by chciał wiele i c...
-
Ten wpis jest dedykowany każdemu fotografowi, niezależnie od tego, czy jest profesjonalistą czy pasjonatem. W świecie fotografii często czuj...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz