Słońca coraz mniej, coraz wcześniej się ściemnia. Fajnie wrócić do tych słonecznych, wakacyjnych dni. Jedziemy dalej z projektem aut! Jedno z moich ulubionych zdjęć.

 Lada kameleon

Czerwone jabłko, ukryte gdzieś w ogrodzie.

 

 Ostatnie wakacje spędziłem na łażeniu po mieście. Przez parę lat kompletnie nie zwracałem uwagi na szczegóły zajęty codziennością. Na urlopie tknęło mnie, że może jednak warto by pochodzić i poobserwować moje najbliższe otoczenie i okolice. Z obserwacji wyszło, że jest tutaj mega dużo fajnych aut, stojących na parkingach i podjazdach z czego wyszło dużo zdjęć i nawet pomysł na projekt. 

Wikingowie znów podbili nam miasto! Fajny festyn ludzi z pasją. Razem z córką fajnie się tam czuliśmy, zabawy też było dużo. Końcówka sierpnia 2024 w Akureyri. 

 Pewnego dnia zobaczyłem jak stał, gdzieś na chodniku podwożąc córkę do kolegi. Trochę się śpieszyłem myślę wracając później zatrzymam się, żeby dla fordzika zrobić kilka zdjęć. Nie było już go tam choć myślałem, że to jego miejsce. Następnego dnia, wieczorny spacer szukając klasyków motoryzacji, w kompletnie innym miejscu na parkingu stał tak jakby na mnie czekał. 

 z cyklu: arktyczne bójki